URODZINY DAMINA
To było wyjątkowe przyjęcie urodzinowe. Przemyślana oprawa w postaci
czapeczek, trąbek, masek, kolorowe talerzyki. Centralne miejsce na stole zajął
okazały tort z sześcioma płonącymi świeczkami. Nie zabrakło też owocowych
akcentów - były soczki, banany, winogrona. Poczesne miejsce zajął też
solenizant. Koledzy odśpiewali tradycyjne "Sto lat", złożyli życzenia i zasiedli do
pięknie udekorowanego stołu. Damian jednym dmuchnięciem zgasił świeczki, za co otrzymał
rzęsiste brawa. Na jego cześć odezwały się miniaturowe trąbki - tak wiwatowali koledzy
i koleżanki. Teraz można było zająć się konsumpcją. Na pierwszy ogień poszedł tort. Potem
każdy próbował innych łakoci. A tych nie brakowało i wszystko wszystkim bardzo smakowało.
I ja tam byłam, pyszne soczki piłam, co widziałam i słyszałam - tutaj zamieściłam.
Ela Porowska
KLIKNIJ I ZOBACZ GALERIĘ