PRZEDSZKOLE NR 2 PROMUJĄCE ZDROWIE

SMERFNY PIKNIK

ponad 13 lat temu
 
 
SMERFNY PIKNIK
 
 
 
 

 Po raz pierwszy nasza grupa organizowała grupowy piknik pożegnalny. Na ten fantastyczny pomysł wpadły nasze mamy wspaniałe. Wszyscy Rodzice z aprobatą pomysł przyjęli, a my się  troszkę obawiałyśmy, czy nasze Smerfusie są na to nie za małe. Ponadto pogoda też nam nie sprzyjała, ale dzieci od rana słońce rysowały i pogodę na wymarzony piknik w efekcie wyczarowały. W końcu zaryzykowała nasza grupa wspaniała i w środę 27.06.2012r o godz. 17 w zajeździe „Zacisze” prawie w komplecie się spotkała. Miło było popatrzeć jak dzieci ze swoimi rodzinami i pełnymi koszyczkami przybywali i w ekspresowym tempie piknik przygotowali. Tatusiowie przy grillu dyżur pełnili, mamusie przy stole prowiant rozkładały, a dzieci mając do dyspozycji wielki teren – wolności zażywały. Dziewczynki  roślinkami się zachwycały, chłopcy żab szukali, starszaki w piłkę nożną grali, inni po prostu sobie hasali. Gdy kiełbaski na grillu były już gotowe rozpoczęliśmy ucztę piknikową. Potem zaczęła się prawdziwa zabawa, gdy mecz piłki nożnej zaczęła ferajna nasza. Panowie z  paniami grali i choć panowie dwa gole wbili, to jako spalone im sędziowie boczni policzyli. Była też siatkówka i dwa ognie były, a dzieci?  O dziwo wcale się nie zmęczyły!!! Z chustą animacyjną  też się pobawiły, ale na tunele miały więcej siły. Byliśmy zachwyceni prawdziwym zaciszem, przyjaznym i BEZPIECZNYM otoczeniem, które koi duszę. Dzieci cudownie się bawiły, starsze młodszymi się opiekowały, młodsze starszych słuchały. Wszyscy się wspaniale zintegrowali, a na końcu przy ognisku piosenki śpiewali. Żal było się rozstawać, bo naprawdę była to cudowna zabawa. Rodzicom się to bardzo spodobało, dzieci były zauroczone, a my…. przeszczęśliwe, że wszyscy zdrowi, zadowoleni i cali wrócili do domu. A kogo brakowało, ten  niech żałuje, bo takiego pikniku jeszcze tu nie było!!! A tym którzy byli, raz jeszcze dziękujemy i obiecujemy, że to powtórzymy.                                                

Beata Nielipowicz i Janina Perkowska