W REJS Z PIRATAMI
.jpg)
Wiadomość była od bardzo starego pirata, który przekazał nam wieść o skarbie ukrytym na wyspie. Po odśpiewaniu hymnu Plimplampluczy wyruszyliśmy z mapą na poszukiwanie. Oj trudno było… Szukaliśmy wszędzie, aż wreszcie odnalazła go Ola siostra Miłosza, który z dumą towarzyszył jej! Czerwone zawiniątko, przewiązane zwykłym sznurkiem. Jakoś nie chciało się wierzyć, że to jest skarb. Dlatego postanowiliśmy przeprowadzić test wytrzymałościowy. Sprawdziliśmy czy skarb wytrzyma burzę, sztorm i ogromne fale, które stworzyliśmy sami. Odnalezione zawiniątko przeszło test pomyślnie. Teraz mogliśmy je rozpakować i zobaczyć co jest w środku. Złote słodkie dukaty wysypywały się i znikały w rączkach naszych dzielnych piratów. Pełne kieszenie zdobyczy podziwiali rodzice. Dla ostudzenia wrażeń z nieba spadł ciepły deszczyk.
Nasz rejs dobiegł końca. Spotkanie miało swój specyficzny charakter i na pewno długo pozostanie w pamięci wszystkich uczestników.
SERDECZNIE DZIĘKUJEMY
PAŃSTWU
URSZULI KRUSZEWSKIEJ I LESZKOWI ŁUCZAJ
ZA GOŚCINNOŚĆ JAKĄ NAM OKAZALI.
WSZYSTKIM RODZICOM PRAGNIEMY PODZIĘKOWAĆ ZA TO,
ŻE TAK WSPANIALE ANGAŻUJECIE SIĘ W ŻYCIE NASZEJ GRUPY
I WSPOMAGACIE NAS W REALIZOWANIU DZIAŁAŃ NA RZECZ DZIECI.
Antoine de Saint-Exupéry
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |